10 najlepszych aplikacji dla rodziców

Zabawne nastały czasy. Informacje mamy na wyciągnięcie ręki i jednym ruchem palca jesteśmy w stanie zrobić to, co dawniej zajmowało długie godziny i kosztowało masę wysiłku i nerwów. Ułatwienia wprowadzane są w każdej strefie życia - również tak ważnej jak rodzicielstwo. Poniżej przedstawiam ranking ciekawych mobilnych aplikacji, które sprawią, że bycie rodzicem stanie się odrobinę mniej skomplikowane.

 

Kochanie, będziemy mieli dziecko!

Wydawałoby się, że nie ma nic naturalniejszego niż ciąża. Kobiety od tysiącleci rodziły dzieci i radziły sobie z tym również przed erą smartfonów. Jest to prawda, ale zapewne gdyby tamte panie miały wybór, byłyby zadowolone z udogodnień, jakie oferują współczesne technologie - szczególnie że wiele aplikacji dedykowanych jest przyszłym mamom już od pierwszych tygodni stanu błogosławionego!

 

1. CIĄŻA+

Jest to jedna z popularniejszych tego typu aplikacji. Stanowi ogromną pomoc dla tych mam, które chciałyby mieć pełną kontrolę nad swoją ciążą i pewność, że wszystko jest w porządku. Niemożliwe jest bieganie do lekarza co tydzień, a nie ma nic prostszego niż zajrzeć do telefonu. Każdego dnia aplikacja dostarcza kompleksowych informacji o ciąży, a także kolorowe ilustracje i obrazy USG. Ma funkcję rejestrowania wagi, więc błyskawicznie można się zorientować, czy płód rozwija się prawidłowo i w razie czego gnać do ginekologa. Dodatkowe udogodnienia takie jak licznik kopnięć i skurczów pozwolą przyszłej mamie łatwiej wsłuchać się w swoje ciało, natomiast dzięki terminarzowi wizyt nie zapomni o żadnym kontrolnym USG (o ile można zapomnieć o czymś tak ważnym :)).

Program zawiera też bazę imion, porady dietetyczne oraz podpowiada, co powinno znaleźć się w wyprawce dla noworodka. Nieoceniona pomoc dla pierworódek!

• Aplikacja jest do pobrania za darmo ze sklepu Google Play. Kontynuacją jest Baby+, również bardzo dobrze oceniana przez użytkowników - do ściągnięcia w Google Play i App Store. 

 

A gdy dziecko jest już na świecie…

 

 

Ciąża kiedyś się kończy. Przywozimy ze sobą noworodka ze szpitala, szczęśliwi i… przerażeni. Na początku wszystko wydaje się straszne - przewijanie, karmienie, kąpiel… Jak dotknąć takiego malca, żeby nie zrobić mu krzywdy? Człowiek zapomina, jak się nazywa, a ma pamiętać jeszcze o porach snu, karmienia, o odciąganiu pokarmu, właściwym ubieraniu i tak dalej? Z pomocą przyjdzie aplikacja będąca kompleksowym organizerem dla młodych rodziców.

 

2. BABY MANAGER - organizator dla rodziców

Dzięki niej możemy zorganizować opiekę nad dzieckiem w sposób na tyle uporządkowany, żeby całe nasze życie nie stanęło na głowie (chociaż i tak stanęło :)). Najpierw tworzymy profil dziecka, wpisując imię, datę porodu, płeć oraz dodając zdjęcie. Następnie wystarczy wprowadzić kilka dodatkowych danych, ustawić odpowiednie parametry i można korzystać: ustalać pory karmienia, monitorować postępy dziecka, kontrolować jego sen, sprawdzać temperaturę ciała i tak dalej.

Aplikacja oferuje też szereg funkcji dodatkowych, które znajdziemy w płatnej wersji. Baby Manager może służyć za doskonały notes, w którym zapisujemy najważniejsze informacje dotyczące dziecka - zawsze będziemy je mieć w zasięgu ręki (niezastąpione np. na bilansie w przychodni). Dane są pokazywane w formie czytelnych wykresów, co dodatkowo ułatwi zorientowanie się, czy rozwój dziecka jest prawidłowy.

• Aplikacja do pobrania za darmo ze sklepu Google Play (dostępna jest również rozszerzona wersja 'Awesome' za 15,99 zł), w App Store kosztuje 13,99 zł.

3. BABY MONITOR & ALARM - niania w telefonie

Elektroniczna niania to jedno z najbardziej cenionych przez rodziców wynalazków. Dzięki niemu na bieżąco monitorujemy stan dziecka i możemy błyskawicznie zareagować, gdy coś jest nie tak, np. w pokoju malucha nagle zrobi się podejrzanie cicho. Niania już niejednemu niemowlakowi uratowała życie, ponieważ zaalarmowani rodzice zdążyli przybiec i przekręcić je na plecki, zanim dziecko udusiło się poduszką. Śmierć łóżeczkowa to dramat, któremu można zapobiec - a skoro tak, warto skorzystać z nowoczesnej wersji niani w formie aplikacji.

Wystarczy ją zainstalować w telefonie i zostawić aparat w sypialni dziecka. Jeśli maluch się obudzi, telefon zadzwoni na podany numer. Aplikacja pozwala na nagranie głosu rodzica albo dowolnego lubianego przez niemowlaka dźwięku, może też włączyć płaczącemu dziecku kołysankę.

• Aplikacja płatna, do pobrania ze sklepu Google Play. Koszt: 17,99 zł. Dla użytkowników iPhone'ów, dobrym odpowiednikiem będzie np. Cloud Baby Monitor za 18.99 zł.

4. WHITE NOISE BABY - fenomenalny uspokajacz

Wielu rodziców kojarzy fenomenalnego Szumisia - misia pluszowego, który emituje szum. Jest to idealna zabawka, ponieważ dźwięk koi dziecko, które odbiera go jako szmer serca matki. Niejednej młodej mamie Szumiś uratował życie, kiedy nie mogła uśpić swojego maluszka! Do Szumisia z radością przytulą się nieco starsze dzieci. W przypadku tych, które dopiero co pojawiły się na świecie, lepiej skorzystać z aplikacji, a telefon położyć na stoliku obok.

Program zawiera 15 nagrań dźwięków, które działają uspokajająco na dzieci, m. in. zapis szumu silnika samochodowego, klimatyzacji, suszarki, odkurzacza, dźwięku grzechotki, kapiącej wody… Wreszcie będzie można zwolnić z posterunku młodego tatusia, który dzielnie przesiadywał nad łóżeczkiem z włączoną suszarką :).

• Aplikacja do pobrania za darmo ze sklepu Google Play, w App Store kosztuje 4,99 zł. Dostępne są różne wersje i odsłony, jednak w każdej chodzi o to samo - by dziecko mogło posłuchać kojącego szumu i spokojnie zasnąć (i przy okazji pozwolić zasnąć rodzicom).

 

Kontrola

Dziecko dorasta i zanim się obejrzymy, mamy w domu nie pyzatego oseska, a nastolatka. Zaś nastolatki, jakie są, każdy widzi… Wyszczekane toto, kłótliwe, roszczeniowe, nic mu się nie podoba i wydaje się, że jest pępkiem świata. No i nijak nie daje się kontrolować. Nie bez kozery mówi się, że małe dzieci mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot. Na szczęście z pomocą przychodzą aplikacje, które na pewno przypadną do gustu rodzicom… i niekoniecznie dzieciakom :).

 

 

5. GOOGLE FAMILY LINK

Nazwa może być myląca - sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z programem oferującym jakieś rozrywki spajające rodzinę, budujące więzi (po angielsku 'link' to 'łączyć'). Aplikacja tymczasem służy do pilnowania, żeby dzieci nie przesiadywały godzinami na telefonie i nie instalowały na nim podejrzanego oprogramowania. Więcej informacji o niebezpieczeństwie związanym ze ściąganiem plików z nieznanych źródeł znajdziecie w artykule 'Ranking największych internetowych zagrożeń'.

Aplikacja podzielona jest na dwie części: jedną instalujemy u siebie, drugą zaś na telefonie dziecka. Pozwoli ograniczyć to nastolatkowi czas spędzony z telefonem albo chociażby ustawić godzinę, po której zablokowana zostanie im możliwość grania czy czatowania. Program jest doceniany przez rodziców, z kolei sami rodzice - odsądzani od czci i wiary przez dzieci, którym czasem z trudem przychodzi poddawanie się wzmożonej kontroli.

• Aplikacja do pobrania za darmo ze sklepów Google Play i App Store.

6. GEOLOCATOR i inne, czyli aplikacje do lokalizowania

Aplikacje zawierające w nazwie cząstkę 'geo-' służą do namierzania danej osoby, bazując na sygnale satelitarnym przesyłanym przez telefon, który ma ona przy sobie. Dzięki nim każdy z domowników może być na bieżąco informowany, gdzie znajduje się konkretny członek rodziny. Część daje możliwość przesyłania wiadomości tekstowych lub monitorowania procesów fizjologicznych niemowlęcia, czyli pod tym względem stanowi namiastkę elektronicznej niani.

Świetnym rozwiązaniem jest intuicyjny, wykorzystywany przez takie aplikacje system wsparcia dla nawigacji, dzięki któremu zawsze wyświetli nam się najkrótsza i najprostsza droga do wybranego domownika. Uwaga! Aplikacje z tej kategorii instalujemy na telefonie osoby, której miejsce przebywania chcemy znać!

• Sporo aplikacji tego typu można pobrania za darmo.w Google Play i App Store

 

Nie tylko dla rodzica

Aplikacje są nieocenioną pomocą dla mamy i taty - ale kto powiedział, że nie może z nich korzystać również dziecko? Wiele powstało specjalnie z myślą o najmłodszych użytkownikach. Łączą one funkcjonalność z rozrywką. Są atrakcyjne wizualne, dzięki czemu przykują uwagę dziecka - w tym przypadku 'podrzucenie' pociesze telefonu nie powinno wywoływać u rodziców wyrzutów sumienia.

 

7. CLEAN UP, KIDS!

Ta zabawna aplikacja motywuje najmłodszych do sprzątania. Jest to gra edukacyjna dla dzieci w wieku 9-12 lat (ale i młodsze bez problemu sobie z nią poradzą). Bohaterami gry są zwierzątka, które proszą  o pomoc w posprzątaniu poszczególnych pomieszczeń. W każdym są określone zadania do wykonania, np. w łazience trzeba rozwiesić pranie, w ogródku posadzić kwiaty, a w kuchni pozmywać naczynia.

Za wykonanie zadania przydzielane są nagrody. Koncepcję tę można łatwo wykorzystać w realu - dziecko, wykorzystując umiejętności i wiedzę nabyte podczas zabawy, bez zwłoki przystąpi do porządkowania swojego prawdziwego pokoju.

• Aplikacja do pobrania za darmo ze sklepu Google Play. W App Store znajdziecie wersję angielską za 3.99 $.

8. DO YOU PROMISE

Nazwę można przetłumaczyć jako proste pytanie: 'Obiecujesz?'. Aplikacja jest fantastyczna nie tylko dlatego, że nic nie kosztuje - oparta jest na banalnym pomyśle, który doskonale sprawdza się w rozmowach z dzieckiem. Służy zachęceniu go do różnych aktywności i do wypełnienia obowiązków, np. do posprzątania zabawek, dzielenia się z innymi albo mycia zębów.

Aplikacja łączy dwa telefony: rodzica i dziecka. Na swoim urządzeniu rodzic tworzy zadanie, a wyświetla się ono u pociechy. 'Obiecujesz, że umyjesz zęby?', zapyta postać z ulubionej kreskówki, która wyświetli się u malca na ekranie. Już samo to zmotywuje dzieciaka do obowiązkowości. Pewnym utrudnieniem może być oryginalny język aplikacji, jakim jest angielski, ale zawsze istnieje opcja poszukania podobnych rodzimych programów albo… potratowania aplikacji jako inwestycji w edukację dziecka!

• Aplikacja do pobrania za darmo dla systemów Android i iOS. .

 

Dla każdego coś dobrego - aplikacje dla całej rodziny

 

 

9. PLACEFLARE

Wspaniała aplikacja, dzięki której z łatwością zaplanujemy rodzinną wycieczkę i w fascynujący sposób spędzimy niejedno popołudnie. Żeby lepiej  zobrazować fenomen tego narzędzia, warto wspomnieć o innej polskiej aplikacji, która parę lat temu była dostępna m. in. w AppStore i Google Play. Nazywała się 'Torba Kangura'. Wystarczyło podać wiek dziecka i sprecyzować, na co ono i rodzic mają ochotę, żeby aplikacja pokazała, jakie miejsca w okolicy spełniają te kryteria, w tym kawiarnie familijne, parki rozrywki, place zabaw itp. 

PlaceFlare bazuje na podobnym pomyśle. Po wpisaniu nazwy miejscowości wyświetli się lista ciekawych miejsc niedaleko niej. W ten sposób odkryjemy miejscówki, obiekty i atrakcje turystyczne w naszej okolicy, o których nie mieliśmy pojęcia! Dodatkowo - krótkie opisy dające wyobrażenie, czego możemy spodziewać się po dotarciu do celu. Aplikacja nie tylko o charakterze rozrywkowym, ale też edukacyjnym. No i nie ma lepszego sposobu na zacieśnianie rodzinnych więzi niż wspólne wycieczki!

• Z PlaceFlare można korzystać bezpłatnie za pośrednictwem strony placeflare.com.

10. FAM CAL (FAMILY SHARED CALENDAR)

Aplikacja FamCal to rodzinny organizer. Zawiera kalendarz, listę zadań czy miejsce na notatki oraz listy zakupów, a wszystko to w oparciu o synchronizację w obrębie utworzonej uprzednio grupy urządzeń. Przypomni o urodzinach, pozwoli na dzielenie się konkretnymi informacjami albo po prostu na kontakt z wybranym krewniakiem (również tak, by inni nie mieli o tym pojęcia - sprytne rozwiązanie dla tych, co lubią planować bliskim niespodzianki!).

Dodatkowym udogodnieniem jest możliwość ustawiania powiadomień, ponagleń dźwiękowych czy załączania zdjęć.

• Aplikacja do pobrania za darmo ze sklepów Google Play i App Store.

 

XXI wiek oferuje masę gadżetów, z których aplikacje na telefony są tylko kroplą w oceanie możliwości. Skoro istnieje opcja, żeby ułatwić sobie życie - nieważne, czy jest się dzieckiem, młodym rodzicem czy małżonkiem - grzechem byłoby z niej nie skorzystać.

 

Magdalena Lipniak-Młyńczak