Inspirowane klasyką poezji dziecięcej - Julian tuwim
Kontynuujemy dzieła Tuwima, Brzechwy, Fredry, Konopnickiej
OD AUTORA:
Pomysł na serię 'Inspirowanych…' zrodził się z potrzeby powrotu do pięknych, mądrych utworów, które czytała mi mama, gdy byłam dzieckiem. Wierszyki z morałem utkwiły mi w głowie, szczególnie że wiele z nich zalicza się dziś do absolutnego kanonu obowiązkowych lektur dziecięcych. Na twórczości wymienionych w podtytule artystów wzrastały kolejne pokolenia, a wielu rymowanek kolejne roczniki w szkołach uczyły się na pamięć.
Aby ich znajomość nie zginęła, warto je przypomnieć - ale wystarczająco innowacyjnie, by w dobie Internetu i dostępu do niemal każdej informacji oraz nieograniczonej rozrywki, kiedy dzieci są (niestety!) często zblazowane i prędko się nudzą, mali czytelnicy dostali coś, co ich zaciekawi. Postanowiłam w osobliwy sposób oddać hołd pisarzom-klasykom i wykorzystać ich znane i lubiane utwory jako kanwę do napisania nowych. Tak powstały kontynuacje, drugie części, remake’i albo po prostu wiersze inspirowane najpopularniejszymi utworami wybitnych autorów.
JULIAN TUWIM
(ur. 13 września 1894, zm. 27 grudnia 1953) - polski poeta żydowskiego pochodzenia, pisarz, autor skeczy, librett operetkowych i tekstów piosenek. Jeden z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Współzałożyciel kabaretu literackiego 'Pod Picadorem'. Podpisywał się ponad czterdziestoma pseudonimami. W 1939 wyemigrował do Francji. Łączyła go zażyłość z takimi klasykami polskiej poezji jak Jan Lechoń, Antoni Słonimski czy Kazimierz Wierzyński, z którymi spotykał się w paryskiej kawiarni w ramach działalności grupy poetyckiej 'Skamander'.
Poezja Tuwima uważana jest za wyjątkowo kunsztowną ze względu na częste gry słów, zwielokrotnienia znaczeń czy podkreślenia niektórych słów w zdaniu. Charakteryzuje się również ogromną giętkością i błyskotliwością języka, którym autor się posługiwał. Wprowadzał elementy humorystyczne. Julian Tuwim wiele uczynił dla literatury dziecięcej. Do najlepiej znanych utworów dziecięcych należą m.in.: 'Ptasie radio', 'Pan Hilary', 'Słoń Trąbalski' czy 'Lokomotywa'.
Julian Tuwim
Bambo
Murzynek Bambo w Afryce mieszka ,
czarną ma skórę ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki.
A gdy do domu ze szkoły wraca ,
Psoci, figluje - to jego praca.
Aż mama krzyczy: 'Bambo, łobuzie!'
A Bambo czarną nadyma buzię.
Mama powiada: 'Napij się mleka'
A on na drzewo mamie ucieka.
Mama powiada: 'Chodź do kąpieli',
A on się boi że się wybieli.
Lecz mama kocha swojego synka.
Bo dobry chłopak z tego murzynka.
Szkoda że Bambo czarny , wesoły
nie chodzi razem z nami do szkoły.
Magdalena Lipniak-Młyńczak
Mała Japonka Misaki (inspirowane utworem Juliana Tuwima)
Znacie już Bambo, tego Murzynka.
Teraz przed wami mała dziewczynka.
Skośnym spojrzeniem patrzy bez końca.
Włos czarny, skóra w kolorze słońca.
Bambo wszak czarny po ojcu, matce...
Czegóż spodziewać się po Azjatce?
Azjata - człowiek nie byle jaki.
Jak jej na imię? 'Jestem Misaki!
Gdy Bambo patrzy w Afryki stronę,
dla mnie ogromna Azja jest domem.
Tyś, czytelniku: Polakiem, Polką,
a ja z kolei małą Japonką.
Moja ojczyzna jest wielką wyspą.
Ja na tej wyspie uwielbiam wszystko!
My wynalazków mamy bez liku.
Japoński badacz prze do wyniku!
Moi rodacy biegli w tej sztuce,
świetni są niemal w każdej nauce.
Sushi w Europie teraz jest w modzie.
Jemy je wciąż na Dalekim Wschodzie
Biegliśmy w sportach walki, obrony
Z mojej ojczyzny są Pokemony!
Sudoku gra jest dumą mej nacji.
Znamy się też na motoryzacji!
Tu najdziwniejszy sen wnet się ziści.
Taki jest Kraj mój - Kwitnącej Wiśni!'
Słuchaj, maleńki, to żadne psoty!
Czy kto z Afryki, Azji, Europy,
jest wartościowym, dobrym człowiekiem.
Pogląd ten na zło świata jest lekiem!
Julian Tuwim
Wszyscy dla wszystkich
Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?
A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.
Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.
Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.
Magdalena Lipniak-Młyńczak
Nawet mały jest ważny (inspirowane utworem Juliana Tuwima)
Każdy zawód jest ważny
O tym wiesz już, dziecino
Kum dla kuma jest wszakże
Wspierającą rodziną
Lecz i inne istoty
Czy to pies, żółw czy dziecię
Ekosystem budują
Najwspanialszy na świecie
Ten element przez wszystkich
Zwany 'zbędnym ogniwem'
Wnet okaże się ważnym
W tym systemie spoiwem
Mówi Jaś: 'Jak okropnie
Brzęczą w nocy komary!
Po cóż one na ziemi?
Czyj to plan? Nie do wiary!'
Słuchaj, Jasiu: być może
Ludziom byłoby milej
Gdyby znikły; lecz radość
Trwałaby ledwie chwilę!
Są komary istotną
Częścią zwierzęcej diety
Płazów, ssaków i ptactwa
Jeśli wymrą... O rety!
Gdy owady dosięgnie
Komarowa zagłada
Każdy inny gatunek
Czeka śmierć, troski, biada!
Zdać się może - phi, komar!
Mały i bez znaczenia!
Często obecność małych
Losy dużych odmienia
Każda praca jest ważna:
Świętą rację miał Tuwim
Synku, spójrz na to szerzej
Oto, co wierszyk mówi:
Wielki słoń, lew czy mrówka
Są niezbędne w przyrodzie
Człowiek też jest jej częścią
Świetnie, gdy żyją w zgodzie!
Zapamiętaj, mój mały:
Nic nie ginie w naturze
Szanuj braci swych mniejszych
Środowiska bądź stróżem!
Najnowsze artykuły
- Inspirowane klasyką poezji dziecięcej - Aleksander Fredro
- Inspirowane klasyką poezji dziecięcej - Julian Tuwim
- Inspirowane klasyką poezji dziecięcej - Jan Brzechwa
- Inspirowane klasyką poezji dziecięcej - Maria Konopnicka
- Jak rozbudzić w dziecku pasję? Poradnik w pięciu krokach
- Odporność w czasach pandemii