Anioł w mieście

Słuchowisko radiowe zrealizowane z myślą o tych wszystkich, którzy nie widzieli spektaklu teatralnego przygotowanego przez Teatr im. H. Ch. Andersena w Lublinie. Prawdziwa historia, którą opowiadamy jest niezwykłą podróżą w przeszłość.

Gdy będziecie na Placu Zamkowym w Lublinie, rzućcie okiem na jedną z kamienic, gdzie wysoko na gzymsie stoi nagi chłopiec. Razem z nim dach zamieszkują dwa potwory; jeden jest blisko chłopca. Atakuje go , lecz ma zasłonięte oczy. Drugi, ten straszniejszy,na szczęście jest w sporej odległości. W tej samej kamienicy na kuchennym stole siedzi Anioł. Zmartwiony, zamyślony, z pogniecionymi skrzydłami.
Mieszka tu przymusowo, kryjąc się za lodówką. Odleci, gdy odzyska aureolę. Ale gdzie ona jest, kot jeden wie. Bo jest i kot. Poeta. Grafoman. W domu są jeszcze Mama, Tata i Agata. Nastoletnia Agata pragnie, by wszyscy byli szczęśliwi, ale nie wie, jak znaleźć receptę. Zadając rodzicom na pozór proste pytania, wprowadza ich w zakłopotanie - bo im prostsze pytanie, tym odpowiedź trudniejsza.
W tym samym domu, lecz w innym wymiarze mieszka żydowska dziewczynka Sara. Tak jak Agata ma rodziców - Mame i Tate. Ona też zadaje pytania. Też martwi się za cały świat. Żeby zmienić wymiar, trzeba wsłuchać się w bicie zegara. Bywa, że czas skacze w przód to w tył, bywa, że wymiary się nakładają, a bywa też, że wszystko się zatrzymuje i wtedy wysoko, na dachu, zaczyna się walka. Kamienne potwory ożywają i próbują strącić małego chłopca. Chłopiec walczy dzielnie, ma miecz, tarczę. Jednak sam jest zbyt słaby, by pokonać kamiennych przeciwników . Ale jest jeszcze Anioł, choć bez aureoli. I kot. Kot zawsze widzi więcej.

Słuchowisko radiowe oparte o dramat Grażyny Lutosławskiej Anioł za lodówką,  napisany specjalnie na potrzeby lubelskiej sceny skupia się wokół tematu związanego z miastem Lublin. Kanwą dramatu jest bowiem niesamowita, lubelska historia okrycia podczas remontu jednej z kamienic, kilku tysięcy szklanych przedwojennych negatywów. Historia niezwykła i bardzo ciekawa. Kolekcja szklanych negatywów odnaleziona w 2010 roku w kamienicy przy Rynku 4 składa się z ponad 2700 negatywów, w różnych formatach. Fotografie zostały wykonane pomiędzy 1914 a 1939 rokiem. Kolekcja została odnaleziona w trakcie porządkowania i wykonywania badań architektonicznych poprzedzających prace remontowo-adaptacyjne w kamienicy. Przewodnim tematem zdjęć z kolekcji są portrety ludzi, jednak fotograf uwiecznił na nich także ważne wydarzenie z historii Lublina - otwarcie Jesziwy. W większości bohaterowie zdjęć są anonimowi, jednak na kilkunastu fotografiach pojawia się imię lub inicjał imienia i nazwisko osoby. Do niedawna anonimowy był też autor zdjęć. Po analizie materiałów archiwalnych z dużym prawdopodobieństwem udało się ustalić, że autorem jest Abram Zylberberg. To jego bowiem nazwisko jest wymienione na liście mieszkańców kamienicy Rynek 4 w 1940 roku, z adnotacją fotograf.

19 lipca 2017 godz, 20.30 - Warsztaty Kultury - Patio a na wirydarzu klasztoru oo. Dominikanów

WYDARZENIE JEST CZĘŚCIĄ OBCHODÓW WIELKIEGO JUBILEUSZU 700 lecia MIASTA LUBLINA.